W poszczególnych porach roku markety duże i małe oraz zwykłe sklepy ogrodnicze oferują odpowiednio dostosowany do pory roku asortyment cebul a w raz z nimi podobne sprzedawanych bulw, kłączy lub sadzonek korzeniowych bylin. Asortyment sprzedaży letniej i jesiennej w dużym stopniu się różni - wynika to głównie z odmiennych cyklów wegetacji poszczególnych gatunków.
sprzedawane głównie jesienią
Kwiaty z tej grupy pojawiają się w handlu od sierpnia, a szczyt sprzedaży przypada na wrzesień. W okresie od września do października sadzimy je do gruntu.
sprzedawane głównie wiosną
Poniższe zestawienia szybko udzieli odpowiedzi co z pewnością nadaj się do ogrodu, co można będzie zimować w gruncie a co jesienią trzeba wykopać. Co lepiej nie sadzić do gruntu a raczej do pojemnika. Co jest typową rośliną pokojową a nie ogrodową.
Nie ma tego aż tak wiele, ale obok typowych roślin ogrodowych jak np. dalie, znajdziemy rzeczy bardziej egzotyczne, z którymi nie zawsze wiadomo co robić. W ofercie są cebule i bulwy do gruntu i takie do uprawy jako rośliny pokojowe. Oznaczenia na opakowaniach raczej dezinformują niż informują nabywcę.
Takie popularne kwiaty cebulowe jak tulipan (Tulipa), krokus (Crocus), narcyz (Narcissus) pojawiają się w handlu jesienią.
zimujące w gruncie
Narcyz (Narcissus) może się znaleźć w wiosennej ofercie sklepów ogrodniczych, ale to nie ta pora - lepiej kupować i sadzić jesienią
wykopywane na zimę
sadzone na przełomie kwietnia/maja; bulwy lub cebule nie zimują lub zimowanie wielce niepewne; należy wykopać i przechować przez zimę w pomieszczeniu; wegetację kanny najlepiej rozpocząć w marcu, w donicy i wysadzić do gruntu w końcu maja; tanie kłącza-bulwki zawilca i jaskra najwygodniej traktować jak jednorazówki
do uprawy pojemnikowej
typowo sadzone do pojemników w marcu/kwietniu i wystawiane w końcu maja na dwór, do ogrodu, na taras lub balkon; nie zimują na dworze;
można też uprawiać w gruncie sadząc na początku maja; taki system nie jest korzystny dla ich rozwoju bo znacznie opóźnia wegetację (wymagają ciepłej gleby)