ewa_NN — Franku, dobrze jest zaprezentować nie tylko kawałek pędu z liśćmi i pozostałościami kwiatów, ale całą roślinę, miejsce w którym rosła (czy rosła pojedynczo czy w większej grupie , czy wszystkie rośliny są w tym samym stadium rozwoju, czy między nimi nie ma nowych siewek). W ten sposób masz więcej materiału do porównania ze zdjęciami w atlasach. 25.wrz.23 19:09
Konrad Kaczmarek — Cechy wydają się ciążyć bardziej ku
Silene sendtneri i chodzi tu głównie o wcinanie płatków, które jest delikatne, czasem bardzo i są też (a w zasadzie powinny być tylko) płatki całobrzegie. Jest to bardzo bliski
Silene roemeri. Ten okaz na pewno też nie przystaje w pełni do wzorca S. sendtneri, ale jest mu najbliżej mimo to.
6.lip.23 09:13
ewa_NN — Obstawiałabym jeżynę, raczej bezkolcową, bo jak na jeżynę ma bardzo mało kolców, albo ja ich na tych zdjęciach nie dostrzegam. Jak na malinę ma trochę za długie pędy. 3.cze.23 23:22
ewa_NN — Franku, w procesie oznaczania roślin spory udział ma analiza nie tylko cech morfologicznych, ale i miejsca w którym ta roślina rośnie i prawdopodobieństwa jej się tam pojawienia. My na forum dysponujemy jedynie zdjęciami wybranych przez Ciebie cech rośliny, nie możemy jej np. dotknąć, poczuć zapachu, ocenić sztywności pędów, nie wiemy nic więcej o miejscu, w którym rośnie, oprócz tego, że to nieużytki zarośnięte podagrycznikiem i nawłocią, prawdopodobnie wykaszane, ale co tam było wcześniej trudno powiedzieć. Jeśli to zwałowisko płyt po lewej stronie jest pozostałością jakiejś altanki, być może był tu kawałek uprawianej działki, może jakaś pozostałość po ogrodzie. A może to jakiś stary nieużytek, który ja nazywam ziemią niczyją, czyli nieogrodzony teren, na który ludzie wyrzucają zwały śmieci, resztki z ogrodu, gruz i inne odpady poremontowe.
W takim miejscu przetrwają tylko odporne rośliny.
Gdybym miała oznaczyć na tym etapie rośliny ze zdjęcia to przede wszystkim szukałabym odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.
Czy jest to jest to jedyne stanowisko tych roślin na tym terenie, czy też część większej grupy? Maliny zwykle rosną w większych grupach, powoli zdobywając teren.
Jak wyglądają młode pędy wyrastające z ziemi. Nie widać ich w tym gąszczu na zdjęciu, a jest spora różnica pomiędzy młodymi pędami malin i jeżyn. I jest jeszcze większa różnica pomiędzy młodymi pędami jeżyn i jeżyn bezkolcowych.
Czy na tych pędach ze zdjęcia rzeczywiście nie ma kolców, czy nie widać ich na zdjęciach. To już najlepiej z bliska się przyjrzeć, a nawet dotknąć.
Jaka jest długość pędów? U mojej jeżyny bezkolcowej długość pędów dochodziła do 4,5m, a pędy boczne miały po jakieś 2-3m, ale rosły w dobrej, żyznej ziemi i nie miały konkurencji. Gdy przeszły za ogrodzenie, okazało się, że na mało żyznej, gliniastej ziemi i przygryzane przez sarny nie osiągały już takich rozmiarów. 5.cze.23 11:04
ewa_NN — Kolejne pytanie:
Jak wygląda dolna strona liści? Bo przy malinach spodziewałabym się jaśniejszego spodu liści, ale na zdjęciach niekoniecznie widać dokładnie tak, jak w naturze.
No i wreszcie jakie jest prawdopodobieństwo, że może tam rosnąć jeżyna bezkolcowa? Bo jeśli chodzi o jej zdolności przetrwania i ekspansji to jestem pełna podziwu dla siły natury. 5.cze.23 11:16
Franek1234 — Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź.
1 Miejsce, w którym była sfotografowana roślina to stara działka, nie uprawiana od jakiegoś czasu. Nie wiadomo co tam wcześniej rosło, ale pewnie drzewa, krzewy i rośliny owocowe.
2 Przyglądając się roślinie nie dostrzegłem żadnych cierni/kolców tylko owłosienie.
3 Co do koloru liści to mam jeszcze takie zdjęcie. Kolor idzie bardziej w stronę standardowej jeżyny(zielony) niż maliny(biały) tylko włącza się lampa błyskowa.
4 Na końcu się zastanawiam jakie są główne cechy w odróżnianiu jeżyny od maliny?
5.cze.23 15:31
Piotr Grzegorzek — Oto najważniejsze cechy maliny według Władysława Szafera - Liście na pędach płonnych pierzasto
złożone. Pędy w dole pokryte słabymi szczecinkowatymi kolcami., poza tym bezbronne. Owoc wewnątrz pusty, odpadający od pozostającego na szypułce wypukłego dna kwiatowego.
Z kolei u jeżyn wygląda to tak: Liście na pędach płonnych dłoniasto pięciolistkowe lub trójlistkowe. Rzadko przez podział listka szczytowego siedmiolistkowe. Pędy całe kolczaste. (ode mnie - przy braku kolców liście jak wyżej). Owoc wewnątrz pełny, odpadający razem z częścią dna kwiatowego, czarny, czarnoczerwony lub sino oszroniony.
5.cze.23 17:39
Piotr Grzegorzek — Też stawiam na
Scilla kladnii, czyli gatunku z kręgu
Scilla bifolia. Mój takson oznaczony w tym wątku
www.bio-forum.pl/messages/3280/1086998.html pierwotnie jako
Scilla bifolia w końcu uznałem za
Scilla kladnii. Oto moje ustalenie w oparciu o czeską florę.
Też byłem przekonany pierwotnie do
cebulicy dwulistnej, ale od pewnego czasu trwa jej rozbijanie na mniejsze taksony. Dla tej nowości wszystko zaczyna się od trzech liści wychodzących z
cebuli. Moje dociekania zaczęły się się od pytania, które w związku z tym zagadnieniem doszło na moją prywatną pocztę. Oto co ustaliłem po przestudiowaniu dostępnej mi literatury. Oto moja odpowiedź - Z taksonem
Scilla kladnii się nie spotkałem. Jestem posiadaczem Flory byłej CSRR Dostala - Nova Kvetena z 1989 roku. Tam w ramach
Scilla bifolia są wyróżniane trzy podgatunki. S.b subsp bifolia, S. b subsp. vindobonensis oraz S.b. danubialis. Jest jeszcze wymieniana
Scilla praecox z synonimem S. bifolia subsp. subtriphylla., która teraz jest synonimem
Scilla kladnii. Tamże w kluczu u pierwszej z
cebuli mają wyrastać dwa liście a drugiej 3 - 5. Liście drugiego taksonu mają mieć ponad 10 mm szerokości.
2.kwi.23 12:10
Klon w mieście - dwa rodzaje liści
3.mar 14:05
Bgd — Mogę zapytać Państwa o ten
Klon - nie wiem dokładnie jaki to jest gatunek, zainteresowało mnie, że drzewo ma jakby dwa rodzaje liści - na niektórych gałęziach liście są całe zielone, a na innych takie pstrokate, jak u odmian ogrodowych typu "variegata". Z czego to wynika? Czy ten
Klon to jakaś odmiana ozdobna? Czy u zwykłych klonów coś takiego może wystąpić w ramach zmienności? Dlaczego nie wszystkie gałęzie są takie, tylko niektóre? Być może naiwne pytanie, ale naprawdę nie znam odpowiedzi.
Klon rośnie na osiedlu w Warszawie. Dziękuję serdecznie.
10.lut.23 17:58
Bgd — Acha, czyli jeśli dobrze rozumiem może się zdarzyć, że odmiana ozdobna (wyhodowana, zmodyfikowana) będzie jakby wracała do formy wyjściowej, czyli oryginalnego gatunku (niezmodyfikowanego)? Jeśli coś źle rozumiem proszę o korektę :) Dzięki serdeczne za odpowiedź! 10.lut.23 21:54
Corynephorus — Poza rewersją, należy wziąć jeszcze spontaniczne pojawienie się innej linii komórek w obrębie tego konkretnego osobnika. Byłoby to zatem zjawisko samoistnej himeryzacji w ramach tzw. sportingu. Zostało to bardzo obrazowo opisane w pracy przeglądowej Frank i Chitwood (2016) Plant chimeras: The good, the bad, and the ‘Bizzaria’ (Developmental Biology 419, 41-53). Jeśli nie jest to rewersja, to jest to sport (być może nawet godny zachowania i rozmnożenia). Jeśli drzewo było szczepione to szansa, że jest to sport jest bardzo nikła - w takim przypadku podkładka po prostu przerosła zraz.
3.mar.23 14:05