atlas-roslin.pl · forum jaka to roślina?

Konrad Kaczmarek · września 2022 #53

nowearchiwum«profil Konrad Kaczmarek21»41»
wypowiedzi 1-20 września 2022 wg ostatniej aktywności
wiesiołek czerwonołodygowy Oenothera rubricaulis
22.gru 00:15
Gal — Na łące, ale blisko parkingu. Najwyzszy pęd miał z 1,5 metra 3.lip.22 17:12
Łukasz Filipczakwiesiołek 3.lip.22 17:22
Konrad Kaczmarek — Dwa różne nawet. Do wiesiołków potrzeba zrobić drobiazgową dokumentację i pomiary. 15.wrz.22 09:19
Albert Wiaderny — Dzień dobry, przeglądam archiwum sporo po czasie i natrafiłem na to zapytanie. Na wszystkich zdjęciach jest jeden gatunek i jest to wiesiołek czerwonołodygowy Oenothera rubricaulis. Z rosnących w Polsce podobne są Oe. acutifolia, który ma bardziej zaostrzone, w dole zatokowo wcinane liście i inny odcień czerwieni ‐ oś kwiatostanu a najczęściej również całe zalążnie są intensywnie zabarwione na burgundowy kolor. Inny gatunek z czerwoną osią kwiatostanu to Oe. fallax, który ma większe kwiaty i wyraźnie czerwono prążkowane działki kielicha (cecha po Oe. glazoviana, który jest jednym z gat. rodzicielskich). Jeśli chodzi o pomiary, to w zachodniej Europie znany jest bardzo zbliżony Oe. rubricauloides, który różni się głównie długością słupka, w Polsce jeszcze nieznaleziony. Wiesiołek czerwonokielichowy (EDIT: myślałem o czerwonołodygowym, nie czerwonokielichowym) należy do najczęstszych w Polsce wiesiołków, obok dwuletniego (Oe. biennis), a ostatnio również dziwnego (Oe. paradoxa). 7.paź.22 21:55
Piotr Grzegorzek — Jeszcze w latach 1978 - 1983 Oenothera glazioviana - wiesiołek czerwonokielichowy był gatunkiem rzadkim. W tym okresie polowałem na gatunki tego rodzaju na Płaskowyżu Rybnickim oraz w okolicy Chrzanowa. Teraz rzeczywiście pojawia się częściej, ale w zasięgu mojego podstawowego działania nie nazwał bym go pospolitym. 8.paź.22 07:17
Albert Wiaderny — Przepraszam, pomyliłem się w polskich nazwach wiesiołków. W ostatnim zdaniu miałem na myśli oczywiście wiesiołek czerwonołodygowy jako najczęstszy obok dwuletniego i dziwnego, a nie czerwonokielichowy. W. czerwonokielichowy w niektórych rejonach kraju jest stosunkowo często spotykany, jednak na pewno nie należy do roślin pospolitych i wszędzie jest nieporównywalnie rzadszy niż wiesiołek czerwonołodygowy. 16.gru.22 03:13
Piotr Grzegorzek — Dopiero co wysłuchałem tego referatu - „Badania wiesiołków (rodzaj Oenothera L.) w kontekście taksonomii integratywnej” który wygłosiła Pani dr Monika Woźniak-Chodacka z Instytutu Botaniki im. W. Szafera, Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale wiele wskazuje na to, że koncepcje Krzysztofa Rostańskiego (mnóstwo drobnych gatunków) mają sens. Są już pierwsze publikacje, będą kolejne. To tak na szybko. 16.gru.22 07:18
Gal_NN — Cóż, widzę że w kolejnym sezonie trzeba będzie temu rodzajowi poświęcić więcej uwagi ;) bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi, bardzo dobrze że nawet po długim czasie są dopisywane nowe rzeczy.

Tworzenie wielu drobnych gatunków - zgaduję że jednak dalej zostanie nieco miejsca dla tradycyjnych ,,gatunków" i będą różne grupy z końcówką aggr. 22.gru.22 00:15
Goryczka orzęsiona?
30.wrz 19:38
Palomena prasina — Witam,

Rośliny znalezione dzisiaj w nieczynnym wyrobisku kopalni wapienia cieszyńskiego, Goleszów, woj. śląskie.
Mam tylko jedno zdjęcie, ale jak będzie trzeba mogę wykonać inne ujęcia. Czy to tytułowa roślina?

Pozdrawiam Grzegorz 28.wrz.22 21:05
Piotr Grzegorzek — Raczej tak. Obecnie to goryczuszka orzęsiona. 28.wrz.22 22:01
Palomena prasina — Dziękuję za odpowiedź. Intryguje mnie kwestia nazewnictwa. O ile przesunięcie taksonu z jednego rodzaju łacińskiego do innego jest czymś oczywistym (dla mnie), a widuję takie prace dość często zwłaszcza w pająkach (ale i w Heteroptera też), to zmiana w polskim nazewnictwie już oczywista nie jest. Analogiczne niuanse odnieść można do Gajowca żółtego, tudzież jasnoty żółtej czy jasnoty gajowiec.
Generalnie wydawało mi się że jak się w języku polskim przyjmie jakąś nazwę, np. pająk krzyżak (Araneus diadematus), to niezależnie od ewentualnej rewizji rodzaju to dalej będzie pająk krzyżak.

Pozdrawiam Grzegorz 29.wrz.22 21:25
Andrzej Ryś — Wśród ptaków nazwy polskie nie ulegają zmianie nawet jak są w różnych rodzajach Np.: modraszka Parus caeruleus zmieniono na Cyanistes caeruleus, sosnówka na Periparus ater a czubatkę na Lophophanes cristatus. Wcześniej wszystkie po łacinie zwały się Parus caeruleus, Parus ater i Parus cristatus. A u nas w botanice dla przykładu gruszyczki: jednostronna nagle ni z gruszki ni z pietruszki stała się ortylią (gruszkówką) jednostronną a jednokwiatowa nazywa się ostatnio monezes (gruszycznik) jednokwiatowy. Tak więc z gruszyczki wyłoniły się gruszkówka i gruszycznik. Analogicznie ornitolodzy powinni utworzyć nowe nazwy takie jak cjanistes modry, periparus sosnowy i np lofofanes czubkowaty. Okazuje się, że taksonomia tych 2 grup organizmów rządzi się różnymi prawami. Przykład gruszyczek mnie osobiście mocno wkurza. Ciekawe jak jest w innych krajach. U nas niestety robienie zamętu w ostatnich latach stało się regułą. 30.wrz.22 00:31
Konrad Kaczmarek — Akurat w wypadku ptaków wymienionych powyżej ich już prędzej tradycyjne nazwy zwyczajowe powinny stać się nowymi nazwami dla nowych rodzajów, do których je przeniesiono. Byłoby to bardzo na modłę zmian ujednolicających, które miały miejsce w nomenklaturze teriologicznej w ostatnim czasie. Przy czym wydaje mi się, że w wypadku tych ptaków byłyby lepiej strawne, bo nazwy te funkcjonowały już od dawna, w przeciwieństwie do wielu neologizmów stworzonych dla ssaków. Wg mnie nie ma potrzeby urabiania nowych łacińskich pochodnych w przypadku tych ptaków, skoro mamy już różne nazwy potoczne. Prędzej trzeba przemianować na sosnówka np. pozostałe gatunki, które razem z typową sosnówką są w rodzaju Periparus, a nadal nazwę potoczną mają sikora. 30.wrz.22 07:53
Piotr Grzegorzek — A zamieszanie z nowymi polskimi nazwami grzybów. 30.wrz.22 08:42
Konrad Kaczmarek — Ogólnie to wszystko jest dążeniem do jednoznaczności nazewnictwa potocznego z naukowym w świetle obecnej wiedzy. Ja jako z natury systematyk nie mam nic przeciwko, bo jak to mówią sąsiedzi zza Odry - ordnung muss sein. 30.wrz.22 11:46
roto — Ordnung muss sein, aber die Namen oft komisch (parkogrzybek, suchogrzybek, masłoborowik ) 30.wrz.22 13:39
Andrzej Ryś — Ja rozumiem gatunki, które nie mają łacińskich nazw, proszę bardzo niech radosna twórczość kwitnie. Ale gatunki, które od ponad stu i więcej lat miały polskie nazwy tworzone i używane przez naszych dawno nieżyjących nestorów botaniki nie można było zostawić w spokoju !? 30.wrz.22 17:45
Konrad Kaczmarek — Zasadniczo nazwy potoczne mnie jako botanika nie interesują zbyt mocno, gdyż orientuję się w świecie roślin za pomocą uniwersalnej naukowej. Tu też są zmiany w postaci różnych przenosin. Jeśli są uzasadnione względami systematycznymi i mają za zadanie wnieść porządek, akceptuję je nawet, gdy jestem przyzwyczajony do czegoś innego. Prędzej sprzeciwię się jakiejś wg mnie za daleko idącej rewizji, ale nie samemu nazewnictwu. Ja osobiście nie mam wielkich oporów przed zmianami (w tym nazw potocznych), gdyż już dawno zaakceptowałem fakt, że świat przyrody jest bardzo dynamiczny wraz z wiedzą o nim i trzeba być gotowy na różne roszady. Zmiany są z natury nieuniknione i ja osobiście nie protestuję przed nimi. Myślę, że niekoniecznie na celu tych zmian jest umyślne pogrzebanie dorobku nestorów, tylko zaprowadzenie porządku poprzez jednoznaczność nazw. Zasadniczo takie coś jak nomen conservandum istnieje, ale nie tyczy się nazw potocznych. Mi np. ta zasada często się nie podoba i wprowadza niekonsekwencję, a co za tym idzie wg mnie nieporządek. Dlatego np. nadal używa się Onagraceae zamiast Oenotheraceae lub Caryophyllaceae zamiast Dianthaceae. Dla mnie jest to zbędne utrzymywanie przy życiu przeżytków wieków dawno minionych i wykoleja praktycznie wszelkie próby realnego ujednolicania nomenklatury. Uważam, że nie potrzeba w niej sentymentalizmu, bo inaczej każda próba rzetelności kończy się w miejscu wyjścia. Niezmienny z zasady jest holotyp, a nazwa? Jeśli istnieją słuszne podstawy, niech się zmienia. W końcu, cytując Shakespeara: „Czymże jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało.”
Prawdą jest za to, że czasem nowe nazwy brzmią niedorzecznie lub komicznie, ale to już kwestia czyjejś kreatywności, na efekty której na szczęście nie jestem skazany, gdyż mamy uniwersalne nazwy naukowe, które są ponad to. 30.wrz.22 19:38
żółty kwiatek
30.wrz 18:49
piotrek — możliwe że z ogródka 30.wrz.22 18:44
Konrad KaczmarekHelianthus 30.wrz.22 18:49
Roslina lakowa
30.wrz 07:54
Iwka — Laka jaka to roslina na lace 29.wrz.22 23:18
Iwka — Przy domu laka 29.wrz.22 23:20
Konrad KaczmarekParthenocissus 30.wrz.22 07:54
Zieleń miejska
28.wrz 13:13
Komar — Rozłożysty krzew w zieleni miejskiej. 26.wrz.22 17:14
Komar — Po wpisaniu tytułu, zdjęcia odpadły. Oto one. 26.wrz.22 17:17
Konrad Kaczmarek — Na pewno dereń. 26.wrz.22 17:45
Komar — A dalej? To teraz obficie kwitnie. Ja się zgubiłem. 26.wrz.22 18:02
Piotr Grzegorzek — 100% pewności brak ale najbardziej pasuje dereń błękitny. 26.wrz.22 18:35
KomarCornus sericea 28.wrz.22 10:26
Piotr Grzegorzek — Też brałem pod uwagę tę możliwość, ale coś mi nie pasuje. 28.wrz.22 11:59
Komar — Informacja ze "źródła" czyli Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi: Cornus sericea flaviramea. 28.wrz.22 13:13
Park
26.wrz 20:04
Michał31 — Wg mnie to jakaś kostrzewa. Mam nadzieję, że nie zaliczę wpadki. Może łąkowa. 25.wrz.22 15:51
Franek1234 — Czy mógłby ktoś potwierdzić? 25.wrz.22 17:34
Andrzej Ryś — Diagnoza Michała chyba jest prawidłowa. Trochę brakuje szczegółów; pokrój i dobre zbliżenie na kłoski 26.wrz.22 00:48
Konrad Kaczmarek — Albo pratensis albo arundinacea. 26.wrz.22 07:11
Andrzej Ryś — Wg L. Rutkowskiego orzęsione uszka i wyraźnie żeberkowane z wierzchu liście (co widać wyraźnie na zdjęciach Franka) wskazują na Festuca arundinaceae. Podobnie jest o Rothmalera (orzęsione uszka). Zmyliła mnie ścieśniona wiecha (o tej porze u F. arundinacea powinna być nieściśnięta, rozproszona). W rachubę, żeby było ciekawiej, wchodzą również oczywiście mieszańce pratensis i arundinacea 26.wrz.22 18:20
Franek1234 — Czy te zdjęcia pomogą rozstrzygnąć? 26.wrz.22 18:58
Michał31 — Myślę, że tak jak napisał Pan Andrzej, kostrzewa trzcinowata. Na załączonych nowych zdjęciach widać też że jest to trawa dość wyraźnie kępkowa. A i inne cechy wskazują na wyżej wymienioną. 26.wrz.22 19:13
Andrzej Ryś — Na kolejnych zdjęciach Franka widać, że ilość kłosków na najniższej gałązce potwierdza, że to najprawdopodobniej jest Festuca arundinacea 26.wrz.22 20:04
Nieduża roślina w borze sosnowym
26.wrz 17:31
mifronus — Zdjęcie wykonane przypadkiem, więc innych nie posiadam.
Maj, runo boru sosnowego w rejonie Bydgoszczy. Roślina niewielka. Do niczego mi nie pasuje. 26.wrz.22 08:36
Piotr Grzegorzek — Mocno wysuszony mech z kręgu Syntricha ruralis 26.wrz.22 08:48
mifronus — bardziej chodziło mi o ten "brązowawy badyl z różowym kwiatkiem" 26.wrz.22 08:55
maj — Nie widać dokładnie liści, ale trochę kojarzy mi się z przekwitniętą skalnicą Saxifraga, tridactylites?. 26.wrz.22 10:05
Konrad Kaczmarek — Wg mnie też Saxifraga tridactylites 26.wrz.22 17:31
Czy to jastrzębiec leśny?
26.wrz 07:56
Jagusiababusia — Las,teren wzniesiony 26.wrz.22 06:38
Jagusiababusia — Dziękuję 26.wrz.22 07:56
Rogownica
25.wrz 12:59
Aster — Zdjęcie zrobione wczoraj.
Rośnie w rowie kolo drogi.
Rogownica? 25.wrz.22 10:44
Michał31 — Z pewnością rogownica. Idąc po naszym atłasowym kluczu to chyba rogownica skupiona. 25.wrz.22 11:26
Michał31 — A to moja wpadka. Kościenicę odrzuciłem na wstępie, bo ma charakterystyczny pięcioznamionowy słupek. Byłem pewien, że to jednak rogownica. Ale człowiek na własnych błędach się uczy. Przepraszam za błąd. 25.wrz.22 12:59
Park
23.wrz 11:41
Franek1234 — Czy to jeden z jastrzębców? 23.wrz.22 10:58
Park
20.wrz 20:41
Franek1234 — Co to? 17.wrz.22 18:37
Marian_NN — Nawet gdyby to był np. niecierpek to co ci daje na przyszłość taka nie do końca pewna wiedza? 17.wrz.22 19:31
Franek1234 — Myślę, że na tym forum są na tyle dobrzy specjaliści, że odpowiedzi są raczej poprawne. Czy ktoś umiałby rozpoznać? 17.wrz.22 21:41
Piotr Grzegorzek — Dla mnie to młode Eupatorium cannabinum. 18.wrz.22 16:25
Andrzej Ryś — Jeżeli to rosło w lesie to proponuję do dyskusji Scrophularia nodosa 19.wrz.22 13:46
Michał31 — Mnie to przypomina coś z rodzaju Helianthus. Być może młody topinambur. Ale to bardzo nieśmiała diagnoza. 19.wrz.22 15:16
Konrad Kaczmarek — Mnie za to Heliopsis scabra. 19.wrz.22 15:51
zetka — Oto konkretny przykład na to, że Franek robi zgaduj- zgadulę. 19.wrz.22 16:49
Michał31 — Zgaduj-zgadula w pełni. Ale jako leśnik z wykształcenia Scrophularia nodosa wykluczam, bo jestem dobrze opatrzony z tym gatunkiem. Heliopsis bardzo prawdopodobny, ale proponuję zamknąć temat, bo według mnie prowadzić będzie tylko do gdybania. 19.wrz.22 17:29
Franek1234 — Roślina była w parku. U mnie często koszą, więc ciężko o kwiaty i starsze okazy. 19.wrz.22 20:15
Andrzej Ryś — Zetka masz rację. A my "ambitni najwyższej klasy spece" na to się nabieramy. Wydaje mi się, że z tym problemem sobie nie poradzimy. Taka jest ludzka natura i chyba też słuszna idea tego forum 19.wrz.22 21:20
zetka — Ideą tego forum jest pomagać ludziom, którzy szukają wiedzy, a nie robią sobie śmieszki. 20.wrz.22 11:47
Konrad Kaczmarek — Nie byłbym aż tak surowy. Prezentowany okaz jest niejednoznaczny w interpretacji, niemniej takie pytania wg mnie też są potrzebne. Chyba nie ma nikogo, kto by botanizując nie znalazł podobnej zagadki. Myślę, że na podstawie tak wielu propozycji pytający ma możliwość teraz przeanalizować swój okaz pod ich kątem. Myślę, że lepiej pytać niż błądzić i nie ma co zniechęcać do zadawania pytań, zarówno tych banalnych jak i teoretycznie nie do rozwiązania. Im więcej głosów i odpowiedzi, tym bardziej prawdopodobne, że znajdzie się ktoś, kto celnie postawi diagnozę. 20.wrz.22 14:42
Piotr Grzegorzek — To na zakończenie moje bardzo młode Eupatorium cannabinum. 20.wrz.22 15:32
Franek1234 — Nie chciałbym być nieuprzejmy, ale wcześniej zwrócono mi uwagę, że daję za łatwe pytania, a teraz że za trudne. Tak jak powiedziało kilka osób rozumiem, że celem tego forum jest dzielenie się wiedzą, więc wydaje mi się, że jeśli wrzucę roślinę, która sprawia kłopot, to wystarczy napisać, że roślina jest niemożliwa do oznaczenia lub podać swoją propozycję. Jako, że świat roślin jest bardzo zróżnicowany to zdarzają się przypadki trudniejsze jak i łatwiejsze. Pozdrawiam.
P.S. Dziękuję za wszystkie propozycje. 20.wrz.22 17:57
Andrzej Ryś — Nie będąc jeszcze emerytem, pracując w Nadleśnictwie Strzałowo dostałem do pomocy i pod opiekę stażystę po wydz leśnym SGGW, który chciał koniecznie poszerzyć swoją wiedzę botaniczną. Pierwszego dnia na pytanie co to za roślina wyjął smartfona, zrobił zdjęcie i po chwili otrzymał odpowiedź, która się zgadzała. Przy kolejnej roślinie odpowiedź była błędna. Powiedziałem mu, że jeśli ma się nauczyć i ja mu mam w tym pomóc to musi kupić klucz L. Rutkowskiego. Po 2 dniach pokazał z radością kupiony klucz. Mimo to dalej używał aplikacji do oznaczania rośliny ze zdjęć. Dlaczego pytam a on na to, że nie potrafi się nim posługiwać. Nasze forum to też taka swoista podobna aplikacja, z której sam nieraz korzystam. Ale zawsze zanim tego dokonam przejrzę, wszystkie dostępne klucze i publikacje tematyczne i jeżeli w dalszym ciągu mam problem, korzystam z forum. 20.wrz.22 18:58
Neurotyk — Mi tam osobiście nie przeszkadzają takie zapytania, uważam wręcz że takie burze mózgów przy skąpym lub młodym materiale są rozwijające - pobudzają do patrzenia na detale, na które zwykle nie zwraca się uwagi, sam już kilka razy wyniosłem z takich dyskusji świadomość cech gatunków przydatnych w ich identyfikacji poza szczytem wegetacji 20.wrz.22 19:14
Ania T. — Mi osobiście ten okaz kojarzy się z wyciągniętym Helianthus annuus. Często ptaki jedząc im przeznaczone mieszanki nasion lub wyjadając nasiona z roślin rozsiewają słoneczniki w mało korzystnych dla nich miejscach, na terenach ruderalnych etc., w moim mieście bardzo często spotykam takie egzemplarze. Lub faktycznie młody egzemplarz Helianthus tuberosus. 20.wrz.22 20:41
rzeka
20.wrz 14:57
Romuald — co to jest, wygląda jak bobowate ale ma 2 liści !! rosło na żwirowej łasze nad rzeką, dzieki 16.wrz.22 18:33
Romuald — zdj. 16.wrz.22 18:35
Romuald — zdj. 16.wrz.22 18:37
Michał31 — Może wyka lędźwianowata. Wygląda trochę podobnie. 16.wrz.22 18:39
Andrzej Ryś — Siedlisko dla wyki lędżwianowatej chyba raczej nie pasuje, ale jak to w przyrodzie wszystko może nas zaskoczyć. 18.wrz.22 00:15
Piotr Grzegorzek — Zaskakująca dla tego typowania jest tylko jedna para listków. U sugerowanej wyki jest ich co najmniej dwie pary a czasami pojawia się trzeci, czyniący liść nieparzystopierzastym. 18.wrz.22 07:43
Michał31 — W każdym razie bardzo ciekawa obserwacja. Zgadzam się z przedmówcami (na pewno dużo bardziej doświadczonymi), mimo że nadal utrzymuję, że roślina najbardziej przypomina wspomnianą wykę. Może jakiś mieszaniec. 18.wrz.22 08:19
Michał31 — A na żwirowych aluwiach rzecznych można spotkać całą gamę gatunków. W ubiegłym miesiącu nad Raba spotkałem melisę, a zdziczałe pomidory to standard. 18.wrz.22 08:29
Romuald — wczoraj znalazłem w żwirowni na mokrym piasku, oddalonej o 50km od miejsca pierwszego znaleziska, drugą identyczną roslinę. Widać , że siedlisko nie jest przypadkowe. Czy ktoś ma pomysl co to może być ?? 18.wrz.22 12:31
Michał31 — Trudno powiedzieć, jednak ja swój typ podtrzymuję jako wysoce prawdopodobny. Siedlisko należy wg mnie traktować jako wskaźnik, a nie wyznacznik. A żeby móc mówić o pewnej prawidłowości potrzeba wielu obserwacji. Proszę zwrócić uwagę na przylistki. Podbijam pytanie i czekam aż wypowie się ktoś mądrzejszy. 18.wrz.22 14:45
RomualdVicia lathyroides to roslina wiosenna, widzimy ją jako najwcześnie kwitnącą wykę, może to i ona ale ciekawym jest pytanie czy w warunkach np. dlugiego dnia albo na wilgotnym siedlisku, lub z jakiegoś innego powodu tworzy liście o dwoch blaszkach tylko ? Bo nie mozliwe jest, że to przypadek, że obie identyczne rośliny rosly o tej samej porze w takich samych nietypowych dla tego gatunku warunkach w miejscach bardzo oddalonych 18.wrz.22 15:51
maj — Dzisiaj robiłem zdj. liści odziomkowych jakby od lucerny. Posród tych malutkich listków wmieszane są trochę podobne roślinki do Twoich. Młoda lucerna ??.Trawnik 18.wrz.22 16:51
Michał31 — Być może lucerna. Z pewnością zdecydowanie bardziej prawdopodobna fenologicznie. 18.wrz.22 17:20
Romuald — wydaje mi się, że na zdjęciach są dwie różne rośliny, lucerna i ta podobna do mojej. Moja roslina powyżej wcale nie jest mala, jest w pelni ukształtowana 18.wrz.22 17:37
Piotr Grzegorzek — Wydawało mi się, że jest tutaj komonica, ale teraz się wycofuję. 18.wrz.22 20:27
Konrad Kaczmarek — To co widać na zdjęciach Romualda to na pewno Vicia wg mnie. U Jarka nr 1 to też wg mnie Vicia, a resztę też jestem skłonny uznać za Medicago. Siewki oraz wczesne i późne pędy Vicia potrafią się znaczenie różnić od rośliny w szczycie sezonu wegetacyjnego. Często na tym etapie podobny wygląd ma Vicia grandiflora czy Vicia sativa, nie wykluczam też jednak innych gatunków z rodzaju. 20.wrz.22 14:57
Paproć z doliny Koziego Brodu
15.wrz 11:20
Damian. — Płoki koło Trzebini. Dolina Koziego Brodu. Czy to Dryopteris filix-mas? 15.wrz.22 00:09
Konrad Kaczmarek — Mam wrażenie, że tak. Może ktoś jeszcze potwierdzi. 15.wrz.22 00:42
Piotr Grzegorzek — W tamtej okolicy z tego rodzaju to tylko ona. Sprawdzane wielokrotnie osobiście. 15.wrz.22 07:51
dartla — Tak to jest Dryopteris filix-mas. 15.wrz.22 11:20
BorealisBez zbliżenia na działki okwiatu, oznaczenie będzie mało precyzyjne. Bliżej mu jednak Rumex crispus (liście brzegiem falisto karbowane, kędzierzawe) 8.lip.22 13:53
Konrad Kaczmarek — Więcej zdjęć kwiatostanu wg mnie też potrzebne do pewnego oznaczenia. 15.wrz.22 09:31
Gal — Przy parkingu - może Pastinaca sativa? 7.lip.22 21:34
Gal — Cd 7.lip.22 21:34
Konrad Kaczmarek — Takie okazy można zaliczyć do Heracleum sphondylium ssp. glabrum. 15.wrz.22 09:29
GalChenopodium album? 6.lip.22 18:30
Czy — biała? 6.lip.22 23:27
Konrad Kaczmarek — tak 15.wrz.22 09:26
Gal — Przy chodniku 4.lip.22 18:30
Gal — Cd - zbliżenie na kwiaty 4.lip.22 18:31
Marian_NN — Może Medicago sativa 4.lip.22 18:51
Ania T. — Tak 4.lip.22 21:10
Konrad Kaczmarek — Obok są też okazy Medicago varia, więc popatrzyłbym na inne cechy jeszcze. 15.wrz.22 09:16
Piotr Grzegorzek — Szkoda, że nie dałeś zdjęć owoców. Było by łatwiej. 4.lip.22 07:18
Konrad Kaczmarek — Wg mnie tak. 15.wrz.22 09:15
Ania T. — Okrajek kserotermiczny, Jura, Carex. Ktoś potrafiłby powiedzieć coś więcej, lub chociaż wytypować kilka możliwych gatunków z takich zdjęć? 4.lip.22 18:33
Marian_NN — Np. C. hirta 4.lip.22 18:49
Konrad Kaczmarek — Tak, Carex hirta 15.wrz.22 09:14
Osobliwy przypadek wiązu
15.wrz 07:50
Piotr Grzegorzek — Niedziela 4 września 2022. Spotkane większe zgrupowanie siewek pod kamienicą przy drodze do rynku w Mysłowicach. Większość z nich ma liście ułożone naprzeciwlegle a tylko jedna skrętolegle. Tym nie mniej nic innego poza wiązem górskim - Ulmus glabra mi nie pasuje. Aberracja, atawizm? 5.wrz.22 09:37
Piotr Grzegorzek — Podciągam. Jakieś pomysły. 14.wrz.22 22:59
Konrad Kaczmarek — Czy aberracja ma polegać na sposobie ułożenia liści? Co do gatunku, to z siewkami może być ciężko, ale mogę się mylić. 15.wrz.22 00:45
Piotr Grzegorzek — Wiem, że z siewkami jest ciężko, ale po raz pierwszy spotkałem coś takiego. Uznałem za konieczne podzielić się z tą obserwacją. Spróbuję pobrać próbki i posadzić w miejscu dogodnym do dalszej obserwacji. 15.wrz.22 07:50

zasady / regulamin

  1. Zawsze podawaj! w jakim siedlisku roślina rosła (łąka, las, pobocze drogi, ogród itp., jeśli poza Polską to gdzie) - to ułatwia oznaczenie.
  2. Niezalogowani do atlas-roslin.pl także mogą dodawać zapytania i udzielać odpowiedzi.
  3. Atrakcją zalogowania jest posiadanie trwale przypisanego pseudonimu (nie trzeba podawać za każdym razem), dostęp do takich atrakcji jak archwium własnych wpisów, możliwość edycji ✍ lub usuwania [✕] własnych wpisów.
  4. Nowy system zapytań "jaka to roślina" w końcu 2018 roku przeniósł się z bio-forum.pl do atlas-roslin.pl Stąd korzysta z atlas-roslinnego (a nie bio-forumowego) systemu kont użytkowników do pamiętania pseudonimu i "zaklepania" go na stałe.
  5. Nazwy dwuczłonowe, polskie i łacińskie, są automatycznie linkowane do strony w atlas-roslin.pl, tak samo wskazania do bio-forum.pl.