admin — Też tak mam że
Malvaceae. A środkowy jeszcze można podciągać pod oryginalnie zabarwione
Asteraceae (jakaś zabiedzona, nie-pełnokwiatowa,
cynnia).
No a dwa dolne kojarzą się też z płciwem żeńskim, co sugeruje, że proces malowana był u twórcy kurkiewą przynajmniej małą czyli zastępczyną a może nawet zaczątkowiną (jak "ruchów, zabaw, bawin (sportów), pląsów, towarzyskich zwyczajów lub układów, zwyczajów teraźniejszości (mody)"), a oglądanie może doprowadzić do błogoszczenia u osób rychlicowych lub naglicowych, a nawet rozpoczęcia samienia, samiarstwa lub płcenia - wszystko to wg terminologii Kurkiewicza :) - trafiłem właśnie na dzieło tego prekursora polskiej seksuologii "Z docieków (studyów) na życiem płciowem: luźne osnowy (tematy). ..." zdigitalizowanych i udostępnionych na http://polona.pl/item/19944230/4/
Niesamowity oryginał był z Kurkiewicza. W latach 80-tych czytałem o nim w zbiorze felietonów Boya "Reflektorem w mrok", a tu proszę i wprost do dzieła tego krakowskiego lekarza-osobliwca można już zajrzeć.
Był zbyt odjechany i radykalny by jego polska terminologia się przyjęła. Choć gdyby nie był osobny, lecz osadzony instytucjonalnie, stworzył szkołę, miał następców, to kto wie jakim językiem byśmy opisywali rzeczywistość :) Zabawne są jego liczne neologizmy-polskie odpowiedniki terminów obcych, z różnych sfer, jak np. rzeczone bawiny w miejsce sportu.
14.sie.22 09:32