Borealis — Nie bez znaczenia są również warunki klimatyczne. U mnie (lubuskie) jest potworna susza. Na otwartych terenach, na nagrzanych słońcem żwirach i piaskach, większość roślin po prostu uschła i zakończyła „swój żywot”. Na przykład, na murawach piaskowych, porolnych z trudem można dojrzeć kwitnące kosmaczki. Wszędzie widać tylko chrzęszczące pod nogami różyczki uschłych liści. Podobnie jest z innymi roślinami takich zbiorowisk. Myślę jednak, że rośliny z tymi niekorzystnymi warunkami poradzą sobie i przetrwają.
2.sie.22 06:28