Z uwagi na dłuższy okres wegetacji niż u dyni olbrzymiej (Cucurbita maxima), należy uprawiać wyłącznie z rozsady, w najcieplejszych miejscach ogrodu lub w tunelu foliowym.
‘Butternut’ — owoce wydłużone, gruszkowate, z przewężeniem; skórka gładka, jasno piaskoworóżowa
▫
‘Musquee d'Hiver de Provence’ — owoce spłaszczone, silnie żebrowane, duże, 7-8 kg wagi;
skórka początkowo zielona, potem pomarańczowożółta;
miąższ intensywnie pomarańczowy
symbolami ◼ ◕ ◑ ◔ ○ ▫ pokazano częstość występowania odmiany w ofercie handlowej, od najwyższej do najniższej; nazwy na żółtym tle są linkowane do własnej strony odmiany
Moim zdaniem: Uprawiałem w 2013r. odmianę Butternuss (jedyną wtedy dostępną na rynku Polskim). Ma formę wybitnie długopędową. Owoce są zawiązywane dość późno, tak że w mniej sprzyjających okolicznościach siedliskowo-klimatycznych może być problem z dojrzeniem do przymrozków. Miąższ bardziej zwarty niż u dyni olbrzymiej. W smaku i konsystencji (po upieczeniu) nie dostrzegłem istotnej różnicy. Zaletą jest niewielki, poręczny rozmiar owoców, w sam raz na jeden raz.
Nie chce się wierzyć że obie te odmiany należą do tego samego gatunku botanicznego.