ostatnie 20 zapytań z wypowiedzami, w odwróconym porządku chronologicznym
czy tro jaskier?
24.lut 17:04
cylon — dziekuję za oznaczenie 23.lut.24 20:18
Andrzej Ryś — Miałem na myśli oczywiście zawilca!
24.lut.24 17:04
Roślina baldaszkowata
8.paź 23:32
Bartek39A — Roślina baldaszkowata, rosła na łące na przedpolu lasu, nie dużej wielkości jak pamiętam..
8.paź.23 07:47
Bartek39A — Ok, a co oznacza to słowo agg ?
8.paź.23 22:31
ramayana — Gatunek zbiorowy. Kiedyś traktowano go jako jeden takson, później podzielono na kilka (lub więcej) podobnych gatunków.
8.paź.23 23:32
Wierzby karłowe z Tatr.
6.paź 12:20
Piotr Grzegorzek — Nie oznaczam. Pociągam aby się nie zawieruszyło.
5.paź.23 14:35
ramayana — Dwie pierwsze OK, trzecia wg mnie nie. Masz dodatkowe zjęcia?
5.paź.23 20:22
Niezapominajka — Inna możliwość to tylko
wierzba wykrojona, ale ona ma tępo zakończone liście, inny kształt. Może być oczywiście ich mieszaniec.
6.paź.23 11:00
ramayana — Po tych zdjęciach wycofuję swoje wątpliwości:D
6.paź.23 12:20
Origanum vulgare
19.wrz 22:05
Platycladus orientalis
19.wrz 22:04
Franek1234 — To też się może przydać.
19.wrz.23 20:26
Rośliny egzotyczne powojenne w parku nadmorskim w Kołobrzegu
17.wrz 18:36
Owoce podobne do żurawiny
13.wrz 12:28
Czy to borówka czarna ?
13.wrz 12:27
Dzwonek z Tatrzańskiego Parku Narodowego
12.wrz 10:48
J. Siuda — Ja - niedoświadczony amator z nizin myślałem, że to jakaś forma C. rotundifolia, ale widzę że w Tatrach jest kilka ciekawszych gatunków, więc przybywam po poradę.
10.wrz.23 21:52
ramayana — bez szczegółów i dodatkowych danych pozostałbym przy C. rotundifolia
12.wrz.23 10:48
Pięciornik z Tatrzańskiego Parku Narodowego
12.wrz 10:44
ramayana — moim zdaniem tak, ale warto poczekać na opinię kogoś bardziej opatrzonego we florze Tatr
12.wrz.23 10:44
Lepiężnik z Tatrzańskiego Parku Narodowego
12.wrz 10:40
ramayana — wg mnie to ten gatunek
12.wrz.23 10:40
Goryczkowate z Tatrzańskiego Parku Narodowego
12.wrz 10:37
ramayana — Tak. Trochę brakuje szczegółów na zdjęciu, ale G. lutescens najbardziej prawdopodobna
12.wrz.23 10:37
Franek1234. — Pomoże ktoś? 2.wrz.23 16:44
Franek1234_NN — Liście były bardzo szorstkie w dotyku, nie posiadają mocno asymetrycznej blaszki liściowej oraz nie mają potrójnego szpica i mają krótki ogonek lościowy. Może to być mieszaniec wiązu szypółkowego i górskiego. A co inni uważają? 2.wrz.23 16:54
Andrzej Ryś — Chyba najbliżej mu do wiąza polnego -
Ulmus minor albo do mieszańca tego gatunku z wiązem szypułkowym
Ulmus laevis. Przydałoby się zbliżenie na grubsze gałęzie. Może to być też kompletnie wymieszana jakiś forma ogrodowa. Między innymi wolę penetrować w miarę mocno nieprzekształcone przez człowieka siedliska.
2.wrz.23 20:19
Franek1234_NN — Czytałem, że
wiąz polny ma długi ogonek liściowy 1-1,5 cm oraz blaszka liściowa jest wydłużona oraz jest raczej śliski. Ten tutaj jest szorstki oraz ma krótki ogonek liściowy. A co do roślin, które są przekształcone przez człowieka to się zgodzę, tyle tylko, że po woli zaczyna brakować tych rodzimych.
2.wrz.23 21:11
ramayana — Jak dla mnie to któraś z odmian U. x hollandica. Ale trzeba by jeszcze obejrzeć owoce.
2.wrz.23 21:53
Próba identyfikacji podejrzanej bulwy z bagien
20.sie 17:24
Rysiaty — Dzień dobry, wczesną wiosną na mokradłach w okolicy Myszkowa znalazłem nadgryzioną bulwę. Miała żółty kolor, 10cm średnicy. Wydawała się zdrowa dlatego postanowiłem wsadzić ją w brzegu przydomowej sadzawki. Bulwa szybko się przyjeła. Ma długie kruche łodygi nasączone sokiem o specyficznym zapachu. Urosła na wysokość ok. pół metra, jest bardzo mocno zakorzeniona. Za brak zdjęcia samej bulwy przepraszam. Mam nadzieję że szkic i opis wystarczy. Pomocy. Pozdrawiam.
5.sie.23 21:01
Rysiaty — Może się przydać.
5.sie.23 21:25
Franek1234 — To wygląda na coś baldaszkowatego. Wg mnie to
szalej jadowity. Silnie trująca roślina. No i to że przy bagnie. Wszystko by się zgadzało. Gdybym był tobą to bym uważał na to cacko. Jednakże jestem tylko amatorem, więc może to być totalna pomyłka z mojej strony.
5.sie.23 21:30
Rysiaty — Wszystko się zgadza. Kurcze, dotykałem to rękami. Chyba czas zainwestować w rękawiczki i usunąć ją z sadzawki :* 5.sie.23 23:03
Andrzej Ryś —
Szalej jadowity bo to raczej on w średniowieczu powszechnie stosowany do śmiertelnego trucia ludzi. Proponuję pozbyć się jej jak najszybciej z ogrodu.
5.sie.23 23:04
Franek1234 — Tak się zastanawiam. Każdy mówi, aby usuwać szalej.
Cis pospolity z parku też jest trujący. Nikt go nie usuwa. Nie wiem, czy nie zaniknie szalej z Polski. W sumie sam bym go usunął, gdybym miał w ogrodzie.
6.sie.23 06:21
Piotr Grzegorzek — Wiele roślin uprawianych w ogrodach a nawet w domach to gatunki trujące. Poza cisem mamy chociażby modnego rącznika czy duże bielunie z rodzaju Brugmansja. Ja bym nie panikował, ale do gatunku podchodził z szacunkiem bo się może skończyć źle. Osobiście swojego pierwszego szaleja jadowitego spotkałem w Warszawie w jeziorku Powsinkowskim. Tam nikomu nie przeszkadza, chociaż jest to ulubione miejsce spacerów mieszkańców Wilanowa. Polecam ten film - https://www.youtube.com/watch?v=AFY0jiNWRpw&t=2s&ab_channel=dlaCiebietv
6.sie.23 07:28
ramayana — Jak się nie ma w ogrodzie małych dzieci, działających na zasadzie "co do rączki, to do buzi", to nie ma co walczyć z gatunkami trującymi. Do wspomnianych przez przedmówców uprawianych w ogrodach gatunków trujących warto dodać jaskry, ostróżki, zimowity, tojady, konwalie, wilczomlecze,
bluszcz etc. Szalej nie jest toksyczny w kontakcie ze skórą ani wziewnie. Niech sobie rośnie, jeśli pasuje do koncepcji ogrodniczej:D
6.sie.23 10:14
Franek1234 — Niektórzy uważają, że rośliny trujące w małych ilościach są lecznicze. Inni uważają, że niektóre rośliny jak np wspomniane jaskry po wysuszeniu na słońce przestają być trujące. A jeszcze inni uważają, że zwykły
mlecz zwyczajny jest trujący. Chyba ludzie sami do końca nie wiedzą, co jest trujące, bo nikt tego nie bada.
6.sie.23 11:11
Ania T. — To, czy coś jest trujące zależy od dawki. Na przykład
zimowit czy
naparstnica są śmiertelnie trujące, ale substancje wyizolowane z nich i podane w odpowiednich dawkach mają działanie lecznicze, używane są w produkcji leków. Nie oznacza to oczywiście, że używanie ich na własną rękę jest bezpieczne, ponieważ nie da się własnoręcznie przewidzieć zawartości substancji w danym egzemplarzu oraz poprawnie określić wskazań, tym zajmują się lekarze. U niektórych gatunków toksyczność zależy też od części rośliny, należy do nich na przykład
robinia akacjowa - wszystkie jej części poza kwiatami zawierają toksyczne dla ludzi substancje. Jeszcze inne gatunki przestają być toksyczne po obróbce cieplnej - tak dzieje się na przykład w przypadku bakłażana.
6.sie.23 14:39
miridis — Jeżeli ktoś się boi, niech usuwa. Od dotykania nic się nie stanie, ale są inne piękne nietrujące rośliny z natury do ogródka. To jest szalej, by rozwiać wątpliwości. Zapach też jest charakterystyczny, taki świeży, w typie ogórka niż baldaszkowatych. 14.sie.23 21:36
Bartek39A — Z Cisu jadalne są czerwone owoce ( osnówka nasiona ), oprócz nasiona, które jest trujące. Jeszcze dla pszczelarstwa robi się izolat z cisu, lek na warrozę, pozdrawiam
17.sie.23 20:33
Franek1234 — Też czytałem, że można zjeść czerwoną osnówkę owocu cisu, nie wiem jednak ile w tym prawdy. Nie widziałem nikogo, aby to robił. Może źle szukałem w internecie.
18.sie.23 06:52
Piotr Grzegorzek — Osobiście spożywałem osnówki cisu. Robiłem to jako pokaz dla Chrzanowskiej Telewizji Lokalnej. To było wiele lat temu.
18.sie.23 13:42
miridis — Jadalne, słodkawe, ale nie deserowe. 20.sie.23 17:24
Frangula alnus
6.sie 14:43
Franek1234 — Czy jest ona trująca? Próbował ktoś? Internet pisze, że trująca, ale może ktoś tego po prostu nie sprawdził.
6.sie.23 11:38
ramayana — Rośliny europejskie są dość wszechstronnie przebadane pod kątem farmakognostycznym - raczej bym nie wątpił w te ustalenia:D
6.sie.23 13:04
Franek1234 — Nie znam się. Spasuję więc. Ponoć Azjaci mają większą wiedzę niż Europejczycy.
6.sie.23 14:40
Ania T. — Ma silne działanie przeczyszczające, kora jest używana w farmacji w tym właśnie celu. Można zatem powiedzieć, że jest trująca.
6.sie.23 14:43
Czy to jakaś świdośliwa ?
2.sie 21:44
Stefcio — Raczej nie, całkowicie dzikie miejsce
31.lip.23 10:58
ramayana —
Bez dokładniejszej dokumentacji, a najlepiej okazu zielnikowego, będzie trudno. Obstawiam A. spicata, ale
Bez pewności.
31.lip.23 11:00
Piotr Grzegorzek — Nie ma całkowicie dzikich miejsc - wystarczy, że gdzieś w ogrodzie to rosło a potem ptaszek się poczęstował i to czego nie strawił pozostawłl w tamtym miejscu. No i wyrosło.
31.lip.23 14:14
acena — W mojej okolicy to właśnie spicata rozsiewa się jak chwast po lasach.
1.sie.23 00:13
miridis — A skąd ten owoc wyrasta? Bo nie widać na zdjęciu, tylko wetknięty między gałązki 1.sie.23 22:15
ramayana — Wygląda na to, że oś owocostanu sterczy z tyłu - z kilkoma szypułkami odłamanymi, jedną złamaną i jedną pozbawioną owocu.
1.sie.23 23:37
miridis — Wiem, że tak wygląda. Zastanawiam się natomiast, czy tak jest jak wygląda. 2.sie.23 21:44
Roślina zasadzona nad Eliaszówką
31.lip 16:48
Damian. — Dziękuję za opinię
31.lip.23 16:48
Piotr Grzegorzek — Tylko podciągam, żeby się nie zawieruszyło. Dla oznaczania jeżyn tyle danych to za mało. Zapewne trzeba będzie poczekać na kwiaty. Czasami pomocna jest lokalizacja stanowiska. Instrukcja obsługi jest tutaj - https://www.atlas-roslin.pl/pelna/gatunki/
Rubus.htm
2.cze.23 06:06
Klus — Dziękuje bardzo za radę, przez fachowców było oznaczono jak R. nessensis (nie bardzo mi to pasuje). Okaz pochodzi z rezerwatu przyrody Polesie Konstantynowskie w Łodzi. Rośnie masowo w obrębie Fraxino-Alnetum oraz Tilio-Carpinetum.
2.cze.23 10:05
ramayana — R. pedemontanus, choć dla pewności należy jeszcze poczekać na młode owocostany.
2.cze.23 19:42
Selerowata o sinozielonych liściach z suchej łąki
28.maj 06:16
dartla — Tą selerowatą roślinę znalazłem na suchej łące w dolinie Soły w Kętach na Pogórzu Śląskim. Jej liście nasadowe były koloru sinozielonego całe gęsto pokryte drobnymi białawymi włoskami. Ciężko mi to oznaczyć nawet z Rothmalera. Prosiłbym o pomoc w rozpoznaniu gatunku. Może to jest
okrzyn łąkowy Laserpitium prutenicum ?
26.maj.23 09:01
Borealis — To raczej nie jest
okrzyn łąkowy. Na zdjęciach
okrzyn ... o dziwo!, z wilgotnej skarpy trawiastego nasypu kolejowego. Liście i listki są inne, wydłużone, trochę podobne do liści koniopłocha.
26.maj.23 14:56
maj — A może to tylko część liścia złożonego?? (reszta obłamana, obgryziona, ukryta pod trawą??). Boczne liście są prawie siedzące. Na razie nic podobnego nie znalazłem, ale możliwe, że listki jakiejś młodej roślinki tak wyglądaja?.
26.maj.23 15:44
dartla — Widać po cechach że
okrzyn łąkowy to nie może być. Liście odziomkowe mojej rośliny są na grubej łodydze z gęstym krótkim białym owłosieniem. Spróbuje jeszcze raz przeglądnąć Rothmalera.
26.maj.23 16:00
Borealis — Skoro z suchej łąki (murawy) i selerowaty, to może
oleśnik górski (
Libanotis pyrenaica), ale to tylko luźna sugestia. W realu nie miałem okazji obserwować, no i te liście mi nie pasują. Chyba że, jak sugeruje kol. Jarek, to młoda roślina i liście jeszcze się rozwiną.
26.maj.23 17:05
dartla — Sprawdziłem jeszcze raz Rothmalera i nic nie mogę dopasować. Do
Pimpinella cechy też mi nie pasują.
27.maj.23 04:45
maj — Wygląd liści odziomkowych (jeśli to taki liść jest) nie zawsze pokrywa się z wyglądem liści w innym stadium rozwoju, pokazywanych w ksiązkach, więc może dlatego jest trudno coś dopasować ( przykład z oleśnikiem 1 i 2 ).
27.maj.23 09:56
dartla — Z tym się mogę zgodzić że książki nie ukazują wszystkie cechy danej rośliny. Tak to bym coś dopasował. Może spróbuje poczekać jak ta roślina bardziej się rozwinie albo poszukam tą samą ale bardziej rozwiniętą.
28.maj.23 06:16